Męski świat – piękne, młode kobiety, litry piwa, wieczorne spotkania z przyjaciółmi, emocje przy oglądaniu meczy, szybkie maszyny i ręce ubrudzone w smarze. Tak to wygląda, przynajmniej w wyobrażeniach typowych mężczyzn. Łączy ich na pewno jedna pasja – motoryzacja. Chłopcy już od młodych lat są zafascynowani sportowymi samochodami, zwracając uwagę głównie na to, „ile ma na liczniku” oraz „jakie ma rury wydechowe”. Z wiekiem czasem te fascynacje ulegają zanikowi, ograniczając się do podziału samochodów na zwykłe, sportowe, czy ekskluzywne. Jednak często motoryzacja staje się nałogiem, a jej miłośnicy pogłębiają wiedzę na temat osiągów, konstrukcji i konkretnej specyfikacji danych egzemplarzy. Temu, kto złapie bakcyla, będzie bardzo ciężko zrobić krok wstecz. Cegiełka po cegiełce, chce się coraz lepszych samochodów, kolejnych modyfikacji i ulepszeń. Jednak trzeba przyznać, że jest to piękna pasja, mimo że tak kosztowna. Motoryzacja rozwija się rokrocznie, a kto dba o swój sprzęt i robi z niego prawdziwe dzieło, za kilka lat może mieć prawdziwy bezcenny unikat, pośród tych wszystkich nowych, seryjnych pojazdów bez duszy.